Ardbeg Wee Beastie 5 yo - czy jest bestią?
W marcu tego roku, premierę miał nowy produkt z destylarni Ardbeg, a mianowicie Ardbeg Wee Beastie. Producent zadeklarował wiek 5 lat, które spędził w beczkach po bourbonie i sherry. Jak na Ardbega przystało, nie mamy barwienia trunku i filtracji. I to tyle z technikalii. Opisywany trunek zapakowano w standardowe dla tej destylarni, zielone butelki, którym nie można odmówić elegancji, szyku i prezencji na półce. Producent zaznaczył na etykiecie, jak i na otulinie korka, kolor czerwony, który nadaje agresywności naszej Bestii. Wygląda to bardzo schludnie i prezentuje się świetnie. Sama nazwa, jak mniemam, ma nawiązywać do agresywności whisky, ale ma też ukryte drugie znaczenie. "Wee beastie" to w szkockim slangu meszki żyjące w tym kraju, będące cholerami nie do zdarcia, które lubią pogryźć szyję i karczycha ludzi ;) Ale czy tak naprawdę mamy do czynienia z bestią zamkniętą w zielonej butelce? I tak i nie. 5 lat leżakowania to dobry czas na pozostawienie tej agresywnej dymn